Dlaczego warto jeść dynię?

Pochodzi z Ameryki Środkowej, do Polski przypłynęła w XV wieku na statkach Kolumba. Nazywano ją banią. W niektórych regionach Polski pan młody tuż przed udaniem się do łóżka z nowo poślubioną żoną zakładał maskę z dyniowej skorupy i pogryzał pestki, by mieć więcej wigoru w trakcie małżeńskiego obowiązku. Pokochaliśmy dynię za lampiony halloweenowe, zupy, serniki i dżemy. Ponadto bogata jest w witaminy, białko, pektyny i kwasy organiczne. Przyspiesza przemianę materii, odkwasza organizm, pomaga odzyskać siły po ciężkiej chorobie, jest niskokaloryczna a dzięki dużej zawartości celulozy pomaga w kuracjach odchudzających. Im kolor miąższu intensywniejszy, tym lepiej.Ponadto pestki dyni to najbardziej przystępne źródło łatwo przyswajalnego cynku. Ze względu na małą zdolność wiązania azotanów z gleby dynia jest lepsza od marchwi. Nic tylko lecieć do sklepu!

ZUPA Z DYNI

Czego potrzebujemy?
1 kg świeżej dyni,
2 l bulionu (pół kilo ćwiartek z kurczaka, 100 gramów wołowiny, pietruszka, marchew, seler z liśćmi, por, ziele angielskie, liść laurowy)
2 cebule
4 ząbki czosnku
2 łyżki masła
3 ziemniaki
szczypta mielonej gałki muszkatołowej,
świeżo zmielony czarny pieprz i sól

Jak to zrobić?
1. Robimy bulion.
- mięso umyć, wrzucić do garnka i zalać 2 litrami wody
- dodać 3 listki laurowe i 5 ziaren ziela angielskiego
- gotować na bardzo wolnym ogniu przez około godzinę. Gdy pojawi się piana na na wodzie nie zbieramy jej (ta piana to wartościowe ścięte białko z mięsa)
- po godzinie dodajemy warzywa obrane i pokrojone w kawałki
- gotujemy przez kolejną godzinę/półtora na bardzo wolnym ogniu.
- przecedzamy cały bulion przez sitko, aby zebrać kawałeczki mięsa i warzyw.
2. Dynię obieramy ze skóry, pozbywamy się pestek i kroimy ją w kostkę.
3. Obieramy i kroimy w kostkę ziemniaki.
4. W garnku rozgrzewamy masło, dodajemy drobno posiekane cebulę i czosnek przeciśnięty przez praskę. Całość szklimy.
5. Dodajemy dynię i ziemniaki.
6. Na koniec wlewamy do garnka bulion i całość gotujemy pod przykryciem na małym ogniu ok. 40 minut.
7. Lekko przestudzoną zupę miksujemy na gładki krem i doprawiamy do smaku solą, pieprzem oraz gałką muszkatołową.

Smacznego!


DOMOWA MASECZKA DO TWARZY Z DYNI 

Maseczka na trądzik.
1.Garść łuskanych niesolonych pestek dyni dokładnie rozgnieć w moździerzu. 
2. Do pestek dodaj jedną łyżkę jogurtu naturalnego gęstego. 
3. Mieszankę nałóż na całą twarz lub jedynie w rejonach, które dotknięte są zmianami trądzikowymi. 4. Maseczkę trzymaj przez 15-20 minut i zmyj letnią wodą.

Dla tłustej skóry.
1.50 g miąższu dyni wymieszaj z jednym jajkiem i odrobiną soku jabłkowego.
2. Mieszankę nałóż na całą powierzchnię twarzy (omijając okolice oczu).
3. Trzymaj przez 15-20 minut. 
4. Zmyj dokładnie letnią wodą.

Dla suchej skóry.
1. Do kostki świeżej dyni dodaj łyżkę oliwy z oliwek i odrobinę zmielonego siemienia lnianego (wcześniej trzeba go namoczyć w wodzie lub mleku). Jeśli chcesz dodatkowo rozjaśnić skórę, dodaj do maseczki sok z cytryny. Wystarczy odrobina soku, by nie podrażnić wrażliwej skóry.
2. Wszystko dokładnie razem zbleduj. 
3. Jednolitą masę nałóż na całą twarz i trzymaj przez 15-20 minut.
4. Zmyj maseczkę letnią wodą 

Wszystkie produkty wykorzystane w dzisiejszym wpisie znajdziecie w sklepach
Ryneczek Lidla ma w ofercie zawsze świeże warzywa i owoce, dzięki czemu mamy gwarancję, że przepis się uda. 
Warto stawiać na wysokiej jakości produkty, to one decydują o smaku potraw.

Copyright © 2014 siostry bukowskie. , Blogger