Skasuję Twój numer, żeby więcej nie napisać, choć niczego bardziej nie pragnę.

Skasuję Twój numer, żeby więcej nie napisać, choć niczego bardziej nie pragnę.

Bywa tak, że człowiekiem rządzą dziwne mechanizmy. A największa psychiczność potrafi się objawić w trakcie rozstań. Każdy z nas ma na swoim koncie związek, który kończył się dłużej niż trwał. Gdy jedna ze stron jest dziecinna to da się to przeskoczyć, gdy obie - kończy się to kasowaniem numeru, blokowaniem, wyrzucaniem z życia z impetem, po to tylko, żeby za parę dni wejść w to samo od nowa. Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego na liście fejsbukowych znajomych mamy osoby, których nawet nie pamiętamy, a Ci, z którymi przeszło się przez kawałek życia zostają usunięci z naszego ogródka jak złośliwy chwast. Że niby już się nie znamy?  Ile razy trzeba ze sobą zerwać, żeby się w końcu zorientować, że to nie to? Z perspektywy czasu zaczęłam doceniać związki, które są pewne. Gdy z godziny na godzinę wybucha turbo awantura o nic, on pisze smsy nienawiści pod tytułem `Nie pisz do mnie, daj mi żyć` tylko po to, żeby za parę dni stanąć w Twoich drzwiach ze wzrokiem zamkniętego w klatce zwierzątka to znaczy, że należy uciekać. Kłótnie się zdarzają, ale na cykliczne zrywanie pewnie można znaleźć jakiś paragraf. W takich momentach zaczynam się głowić, które z nas zwariowało. Kobiety cenią sobie męskość, stabilizację i poczucie bezpieczeństwa. Gdy nie masz pewności, czy za parę dni Twój numer nie trafi na listę blokowanych to znaczy, że pora zabierać swoje zabawki.

Miarą człowieka nie jest zachowanie w chwilach spokoju, lecz to, co czyni, gdy nadchodzi czas próby. - Martin Luther King

buty - Nike 599 zł -----> KLIK!
spodnie- Endorfina -----> KLIK!
bluza - Nike 349 zł -----> KLIK!

Napisała: Pati


Zdjęcia: Marsi
Utopmy Marzannę!

Utopmy Marzannę!

Długo wyczekiwana wiosna w końcu oficjalnie nadeszła ! Dziś po raz pierwszy wypuściłyśmy się na łono natury bez zimowych kurtek, przypominających ratunkowe pontony. Święto! Nic tak nie męczy oka jak wszelkie objawy zimna pod koniec marca. Ludzie ostentacyjnie wyrażają swoją wolność paradując w T-shirtach przy szesnastu stopniach na plusie. Lubię to! A najbardziej lubię maj. I nie dlatego, że zwykle wtedy się zakochuję, korzystam z dobrodziejstw słońca i noszę krótkie spodenki.
To dlatego, że wówczas cieszą mnie najdrobniejsze rzeczy, na które totalnie nie zwracam uwagi w listopadzie czy w lutym. Chce mi się usiąść na ławce, spacerować słuchając muzyki i mam częściej ochotę na to, żeby się ładnie ubrać. Choć zima w tym roku nie była szczególnie mściwa, to cieszmy się, że kolejna dopiero na rok. Moje wiosenne oczekiwania? Poza tym, że nie mogę się doczekać pierwszego piwa z sokiem imbirowym wypitego wieczorem, gdzieś nad Wisłą, czekam na wiosenny przypływ twórczej weny, motywację i pierwszy letni deszcz. I choć od zeszłego maja moje życie zmieniło się nie do poznania to w tym roku nie liczę na zmiany. Planuję dopracować to, co mam.

Trenującym życzymy więcej motywacji i silnej woli, żeby lato było nam niestraszne ;)

stanik sportowy- Boutique Bielizny 199 zł -----> KLIK!
bluzka- Boutique Bielizny 409 zł -----> KLIK!
legginsy- Boutique Bielizny 519 zł -----> KLIK!
słuchawki - Hama 229 zł -----> KLIK!

A po treningu najchętniej sięgamy po proteinowe batoniki ;) -----> KLIK!

Napisała: Pati


Na zdjęciach: Marsi


O co Ci chodzi? O nic.

O co Ci chodzi? O nic.

Najbardziej nie lubię, gdy sama nie wiem czego chcę. Niezdecydowanie niesamowicie drażni mnie u innych, ale u mnie samej jeszcze bardziej. Czasem o coś mi chodzi, ale nie wiem o co. Czasem coś mnie drażni, tylko nie wiem co. Nie zawsze łatwo jest się określić bo nie wszystko jest czarne albo białe. Odcienie szarości mają to do siebie, że lubimy walnąć focha nieuzasadnionego, robić dziwne rzeczy albo takie wbrew sobie. Cytując moją ulubioną polską komedię: `Albo kupujesz albo wypier*!` A przecież czasem chcemy po prostu popatrzeć, przymierzyć, bywa, że akurat nie mamy portfela albo w ogóle nas nie stać. W uczuciach też jest wiele szaro-burych kolorów. I wtedy możesz mieć mętlik w głowie. Bo on Cię zranił, wkurzył, zawiódł, znudził albo ciągle się kłócicie. Wtedy kupujesz czy wypier* ? Opcja reklamacji też nie zawsze zostaje pozytywnie rozpatrzona, poza tym towar macany należy do macanta. Niezrozumiałe zachowania mają niezrozumiałe powody. `Nie rozumiem o co Ci chodzi` to najczęściej używany zwrot w trakcie kłótni. Zawsze starasz się podać jakieś racjonalne argumenty uzasadniające Twoje nadąsanie, choć tak naprawdę powinieneś krzyknąć JA TEŻ NIE WIEM O CO MI CHODZI ! I żeby nie było, nie tylko baby takie są. W związku nie ma nic gorszego niż sinusoida, w jednej chwili sielanka przemienia się w piekło. Niespodziewany wybuch awantury przyprawia o mdłości. Wtedy należy sobie zadać pytanie `Kupuję czy wypier.*?' Bo zawsze lepiej przemyśleć zakup na chłodno niż pod ostrzałem.
spódnica- Endorfina 119 79 zł -----> KLIK!
buty- Topshop
bluzka- Bershka

Na zdjęciach: Marsi


Napisała: Pati
Wypijmy za troski.

Wypijmy za troski.

Wszyscy się z czegoś leczymy. Z nałogów, z samotności, z poprzedniego związku. I nie ma konkretnych metod, które można polecić każdemu kto zapyta `Jak mam o nim/niej zapomnieć?`  Każdy z nas przerabiał w swoim życiu rozdział, kiedy obsesyjnie myślał o kimś, o kim bardzo chciał zapomnieć. O chemii miłości możemy poczytać w naukowych podręcznikach, o sposobie na wyleczenie się z niej raczej niewiele. Najpopularniejszą metodą jest `pójść w melanż` i poznać kogoś. A co jeśli nie jest się w stanie spojrzeć na nikogo innego? Podobno nie ma ideałów ani ludzi niezastąpionych, ale mózg lubi płatać nam figle i każe myśleć inaczej. Możesz spotkać Chłopaka Marzenie i nie będziesz zainteresowana tylko dlatego, że nie jest Nim. Tęsknota to okropne uczucie bo nie da się nad nim zapanować. Potrafimy rzucić palenie, nie jeść słodyczy, zmusić się do nauki, a nie potrafimy przestać o kimś myśleć. To co ma pomóc jedynie pogrąża. Wtedy pozostaje włączyć Stay With Me i zasmucić się jeszcze bardziej. Nie wiem jak by to skomentował psycholog ale czasem trzeba po prostu dać sobie czas. Nienawidzę jak ktoś mi radzi poczekać, ale wiem, że to jedyne co może pomóc. Jak to śpiewa Sam Smith Why am I so emotional?...Chyba zazdroszczę ludziom, którzy nie mają głębszych uczuć. A może trochę współczuję.

Napisała: Pati


Zdjęcia: Marsi
Przyjdzie na to czas.

Przyjdzie na to czas.

O znajomościach zawieszonych w czasoprzestrzeni po raz pierwszy przeczytałam w jakimś pisemku z półki `Przyjaciółka`. Czekałam w kolejce do dentysty, telefon mi padł i nie było z kim pogadać. Wtedy podjęłam desperacką próbę zabicia czasu, ratując się wątpliwej jakości prasą za niecałe dwa złote. Dziś natknęłam się na informacje na temat tego zjawiska po raz drugi, tym razem na jednym z portali. Mędrcy świata napisali, że czasem bywa tak, że ludzie się spotykają w niesprzyjających okolicznościach. Wtedy ich uczucie przechodzi w stan wstrzymania, musi przewinąć się parę osób, minąć trochę czasu, trochę się wydarzyć, żeby można było je odświeżyć. To jak jak z wyłączaniem Windowsa, możesz uśpić a później uruchomić ponownie. Jakie są zalety odkładania kogoś na później? Bardzo duże. Choć ludzką naturę cechuje to, że jesteśmy niecierpliwi to czasem lepiej jest się wstrzymać, niż spalić na starcie. A skąd wiadomo, że trzeba poczekać, a jeśli czekać to ile? No właśnie nie wiadomo. Trzeba się zdać na siebie. `Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su.`


PROTEINOWE BROWNIE
Dziś najpopularniejsze i najpyszniejsze ciasto świata zwane w czasach dzieciństwa murzynkiem. Nic nie przebije murzynka babci, jednak nasza wersja jest równie smaczna ;) W dodatku bez mąki, masła i cukru, sprawdźcie sami. Banalne w przygotowaniu, idealna opcja gdy najdzie Cię ochota na coś słodkiego ;)

Czego potrzebujemy?
200 g czerwonej fasoli (puszka)
opakowanie serka wiejskiego light
4 białka
60 g czekoladowej odżywki białkowej -----> KLIK!
4 łyżki miodu
20 g kakao
3 łyżki masła orzechowego

Jak to zrobić?

1. Do blendera wbijamy po kolei wszystkie składniki i dokładnie mieszamy.
2. Przelewamy gotową masę do formy, w której będziemy piekli ciasto. Wlewamy masę jedynie do połowy, ponieważ w trakcie pieczenia zwiększy ona swoją objętość. Jeśli wcześniej posmarujemy formę tłuszczem, łatwiej będzie wyjąć ciasto. Polecamy olej kokosowy.
3. Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni i pieczemy przez ok. 30 minut.


Napisała: Pati


Towarzyszyła: Marsi
Copyright © 2014 siostry bukowskie. , Blogger