Jaki jest skuteczny sposób na podryw?

Świat mknie do przodu, zasady się zmieniają, mity są sukcesywnie obalane. I choć obecnie nie wiadomo kto komu powinien się kłaniać, otwierać drzwi i kto pierwszy wyciąga rękę na przywitanie to jedno jest pewne- w kwestii podrywu inicjatywa wciąż powinna leżeć po stronie męskiej. Może w najnowszych poradnikach uczących sztuki flirtowania wyczytamy, że kobieta powinna podejść i rzucić `jak leci`. Ja jestem w tej kwestii tradycjonalistką i w moim poradniku wyczytacie `stwórz korzystne okoliczności ale nie wychodź z inicjatywą`. Lubię mężczyzn za to, że znają sto jeden różnych sposobów na okazanie zainteresowania. Jednym z nich jest zwyczajny uśmiech: najbardziej banalna i najstarsza ze wszystkich metod. Gdyby mężczyzna zapytał mnie o to jak ma dać do zrozumienia, że spodobała mu się dziewczyna to bym powiedziała: TO SIĘ CZUJE. Jest coś takiego w spojrzeniu, co my kobiety nazywamy GAPIŁ SIĘ NA MNIE. Zerkanie wymieszane z zawstydzeniem z powodu tego zerkania. I jest to urocze ;) Ale często nie wystarczy. Nie ma innego sposobu jak zagadać. Zwykłe: co słychać? ładnie wyglądasz, fajne masz buty raczej nie zostanie przez żadną z nas odebrane jak akt molestowania uskuteczniany przez natrętnego zboczeńca. W najgorszym wypadku kobieta rzuci coś w przestrzeń, uśmiechnie się i sobie pójdzie. W najlepszym- pociągnie rozmowę. Bilans zysków i strat podpowiada więc, żeby mimo wszystko zagadać, bo okazja może się nie powtórzyć, `gąska` może zwiać i nigdy więcej nie pojawić się w naszym życiu. A CO JEŚLI MNIE WYŚMIEJE? Wiadomo, nikt nie chce aby kręcono z niego bekę, ale czasem jest to nieuniknione. Żeby wygrać, trzeba grać. Trzy wyśmieją, ale czwarta zostanie. Gdyby wszyscy mężczyźni poważnie rozkminiali przed każdym zagadaniem, to z pewnością dziś byłoby o połowę mniej małżeństw. Drugie pół rozpada się w sposób naturalny więc w efekcie nie byłoby żadnego! Czasem wstyd warto ukryć w kieszeni i pozwolić, aby to los oszacował czy masz szansę. Z doświadczenia wiem, że najtrwalsze są związki totalnie różnych od siebie osób, które z góry skazywano na niepowodzenie, a najsmutniej żyje się tym, którzy idealnie do siebie pasują.
Odważny, to nie ten kto się nie boi, ale ten który wie, że może dużo ugrać chowając obawy w buty (;


Marka Lil Wayne'a dotarła do Polski! 
Wize & ope już dostępne na stronie highflyshop.pl
Spodnie, marynarka: butik <klik>
Koszulka:bludshop <klik>
Torebka: manzana <klik>
Napisała: Pati
Zdjęcia: Pati
Na zdjęciach: Marsi

Copyright © 2014 siostry bukowskie. , Blogger