A jeśli ktoś jest nam pisany?

Są takie zbiegi okoliczności, które przypominają wyrafinowany plan. Czasem sobie coś uroimy a potem to się spełnia. Przypadek? Raczej przeznaczenie. Jako niepoprawna optymistka wierzę, że człowiek się zmienia, miłość nie kończy a co ma być to będzie. Ludzie mają tę przypadłość, że piszą w głowie scenariusze, w których spełnienie sami nie wierzą. Istnieje jednak coś takiego jak siła podświadomości, która sprzyja nawet najbardziej opornym. Każdy z nas ma z tyłu głowy osobę, z którą nie wyszło pomimo tego, że wszystkie znaki krzyczały BĘDZIE DOBRZE! Znajomość zawieszona w czasoprzestrzeni lubi o sobie przypominać. Nie codziennie, raczej od czasu do czasu. W podłe pochmurne dni lubię przeglądać zdjęcia z harcerskich obozów i tęsknić za tamtym wrażeniem. W podłe pochmurne ranki lubię wracać wspomnieniami do tego, który sprawiał, że nigdy nie było mi mało. I choć ludzie odchodzą, wiążą się z innymi i zapuszczają brody, to los bywa przewrotny i nierzadko lubi skrzyżować ich drogi po raz drugi. Czasem pomocne bywa dryblowanie wśród stada potencjalnych kandydatów. Łudzisz się, że poznasz kogoś lepszego a tymczasem nawet nie wiesz jak bardzo zbliżasz się w ten sposób do tego konkretnego. Nie chodzi o to, że całe życie mamy wzdychać do niespełnionej miłości. Chodzi o to, żeby wiedzieć czego szukać. Jak ktoś raz pozwoli Ci posmakować jak może być fajnie to później na starcie odrzucasz podróbki. Związek bez motyli w brzuchu jest jak noszenie fałszywego Vuittona- na zewnątrz niby wszystko gra ale Ty wiesz, że to nie to.
Dzisiejszy post powstał ku pokrzepieniu serc a nie po to, żeby zadołować. Jeśli wiesz, że jest ktoś z kim powinieneś być a mimo to nie jesteś to tylko się ciesz bo to oznacza, że wiesz czego szukasz. Niepoprawni romantycy wierzą w szczęśliwe zakończenie Romea i Julii. Wierzą też, że gdzieś tam, pod palmami albo pod sosnami, kroczy ich druga połówka. Pewnego dnia drogi się skrzyżują i oficjalnie zakończy się epoka poszukiwań. Kiedy dwoje ludzi ma być razem- będą razem.
Bluza, spodenki: Yeah Bunny
Buty: kissmykicks.pl
Napisała: Pati.
Zdjęcia: Marsi.
Na zdjęciach: Pat.
Copyright © 2014 siostry bukowskie. , Blogger