So just call me whenever your lonely .

Z racji zbliżającego się lata postanowiłyśmy stworzyć listę najbardziej niesmacznych zachowań jakie można zarejestrować wakacyjną porą.
1. Wielki owłosiony brzuch chadzający po plaży w okolicy naszego ręcznika.
2. Matka prowadząca do wody dziecko, które oznajmiło jej, że bardzo chce mu się siusiu.
3. Warto dodać, że dzieciak z podpunktu drugiego jest goły.
4. Facet, który wybierając się na plażę zapomina kąpielówek i postanawia pluskać się w slipach.
5. Chłopiec o twarzy cherubinka; wypisz wymaluj osiedlowy Justin Bieber, gasi kiepy w piasku i krzyczy coś na widok cycków jakiejś dojrzałej laski.
6. Cała rodzina w koszulkach zakupionych w budzie z pamiątkami z napisami wszelakimi: `najlepszy tata na świecie`, `córeczka mamusi`, `super babka`.
7. Wszechobecny sandał na męskiej stopie. (Gdyby facet wjechał mi w laczku na randce to bym wróciła do domu, dodaje Marsi).
8. Siedzenie w kacowym dresie przed laptopem i przeżywanie najszczęśliwszych chwil oglądając reklamy na jutubie.
9. Obszerna postać przechadzająca się nadmorskim kurortem z wielkim lodem w jednej ręce i gofrem w drugiej.



Dziś letnia propozycja na lekki i smaczny obiad. Łatwy w przygotowaniu i przyjemnie wygląda na talerzu.Warto dodać, że również bardzo sycący.

Czego potrzebujemy?
cztery duże papryki
500 g piersi z kurczaka
miska świeżego szpinaku
dwa woreczki ryżu
żółty ser
dwa ząbki czosnku
bazylia
sól, pieprz

Jak to zrobić?
1. Odcinamy górę papryki i wykrawamy środek.
2. Kawałki kurczaka podsmażamy na patelni ze szpinakiem. Doprawiamy solą i pieprzem. Dodajemy czosnek,
3. Ryż gotujemy według instrukcji na opakowaniu ;)
4. Ugotowany ryż, podsmażonego kurczaka, szpinak i ser żółty mieszamy w dużej misce. Dodajemy świeżej posiekanej bazylii.
5. Napełniamy farszem nasze papryczki.
6. Pieczemy przez ok. 10 minut (do roztopienia się sera i zarumienienia papryki) w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 st.C.

Smacznego (;







  
  




Napisała: Pati i Marsi.
Copyright © 2014 siostry bukowskie. , Blogger