Wehikuł czasu, czyli miłość z czasów podstawówki.
W podstawówce panowała moda na zakładanie `złotych myśli`. Zwykle ktoś, komu powierzało się sekretny zeszyt zapominał o jego oddaniu więc w praktyce po szkole krążyło zwykle kilka egzemplarzy z Twoim nazwiskiem w rubryce `właściciel`. Nagle z niewiadomych przyczyn okazywało się, że posiadasz takie cztery. I nie byłoby w tym nic głupiego gdyby nie fakt, że z pomysłowością bywało różnie, więc pytania wszędzie te same. Osobiście posiadałam trzy tego typu pamiętniki. Wszystkie trzy do dziś bezpiecznie spoczywają na dnie kartonowego pudła. Niektórzy dołączali zdjęcia, zaginali rogi albo dorzucali jakieś małe prezenciki. Z tych ostatnich zawsze cieszyłam się najbardziej, choćby to była naklejka z pokemonem. Moje sztampowe pytanie? Numer siedem: JAKI JEST TWÓJ WYMARZONY CHŁOPAK? Nie wiem czy zawiodła moja umiejętność formułowania pytań czy raczej czytanie ze zrozumieniem ale dzieci odpowiadają: PIOTREK B. Z IVc. Po co się rozdrabniać, czyjeś imię może być wystarczającą definicją ideału. A ja chciałam być taka poetka romantyczka. Skąd to wiem? Bo wpisałam się sama sobie. JAKI JEST TWÓJ WYMARZONY CHŁOPAK? Patrycja Bukowska z Vc odpowiada: wysoki opalony brunet, żeby grał w piłkę nożną, chodził ze mną do kościoła i mnie nosił na rękach hihi (zachowuję oryginalną pisownię, hihi). Patrycja z Vc nigdy tego bruneta nie spotkała. Kilka miesięcy później i jeden egzemplarz złotych myśli więcej i znów to samo pytanie. Ale odpowiedź już inna. Patrycja Bukowska z (prawie) VIc odpowiada: przystojny, z poczuciem humoru, lubi zwierzęta, wysportowany i żeby świata poza mną nie widział. A jak odpowiada Patrycja Bukowska lat 23? przystojny,z poczuciem humoru, lubi zwierzęta, wysportowany i żeby świata poza mną nie widział! Zajęło mi to dziesięć lat, żeby zrozumieć, że najlepszym lekarstwem na kompleksy, troski i smutki jest kochający mężczyzna. I naprawdę niewiele pożytku z jego sportowych umiejętności, opalonej twarzy czy katolickich pociągów gdy nie czujesz się przy nim najpiękniejsza na świecie.
Wszystkich tych, których głupoty i głupotki na wieki utknęły w moich złotych myślach, zapraszam na dni otwarte.
Jeśli czyjaś wizja ideału również uległa zmianie z biegiem lat - można skreślić i wpisać się od nowa.
ps. Pokemony nadal mile widziane.
Napisała: Pati.
Zdjęcia: Marsi.
Na zdjęciach: Pati.