O zażenowaniu własną osobą.

O zażenowaniu własną osobą.

Lubię ludzi, którym przytrafiają się przypały. Lubię jak ktoś zaśnie pijany w tramwaju i obudzi się w zajezdni na drugim końcu miasta. Lubię jak komuś spodnie pękną przy pochylaniu się, jak się osobnik wywraca z reklamówką zakupów na środku skrzyżowania, wpada w ubraniach do fontanny albo z niewiadomych przyczyn biega w ręczniku na głowie po centrum handlowych. Tacy ludzie wydają się być bliżsi mojemu sercu. Ci, którym hot dog zawsze kapnie na koszulkę, oparzą się w język przy piciu kawy z kubka na wynos, Ci którym prąd odetną bo wyrzucili przez przypadek rachunki do śmietnika. Wolę osobniki, którym choć raz w życiu zdarzyło się wydać krocie na rzecz, której nigdy nie założyli, zgubić portfel albo przepić całą wypłatę. Kiedyś mój serdeczny przyjaciel udał się na masaż do salonu spa. Leżąc w jednorazowych stringach zauważył, że jego pośladki pokrywa bliżej niezidentyfikowana wysypka. Nie byłoby w tym nic strasznego, gdyby nie okazało się, że masażystką jest dziewczyna, którą bajerował od tygodnia. Sama osobiście wielokrotnie się skompromitowałam. I lubię siebie za to. Ludzie Przypały są mi bliżsi niż Człowiek Bez Skazy. Nasze kompromitacje przetrwają w ludzkiej pamięci dużo dłużej niż nasze sukcesy. Pozwólmy więc im trwać. 
sweter- Reserved 129.99 zł
buty- Wojas 299.99 zł
kurtka - Selfieroom 
spodnie- House 99.99 zł
case na telefon- Zo-han 35 zł
zegarek- Diesel

Na zdjęciach: Marsi



Napisała: Pati
Za co kochają nas faceci?

Za co kochają nas faceci?

Lubimy kłamać. Może nie tyle co kłamać ale nieco podkręcić rzeczywistość. Zwłaszcza my, kobiety. Lubimy makijaż zmieniający naszą realną twarz, lubimy sztuczne rzęsy i doczepiane włosy. Lubimy wstawić zdjęcie, na którym wyglądamy dalece od rzeczywistości, lubimy wyszczuplającą bieliznę, szpilki dodające centymetrów i staniki z pushupem. Czy kłamiemy? Bynajmniej. Po prostu chcemy być lepiej postrzegane. Chcemy o siebie dbać, podobać się. Nie znam kobiety, która nic nie robi ze swoim wyglądem. Na szczęście. Chociaż kiedyś mieszkałam z taką jedną... deklarowała naturalność a podbierała mi tusz do rzęs. To chyba część naszej natury, że musimy jej trochę pomagać. Paradoks polega na tym, że chcemy się podobać nie tyle co mężczyznom ale innym kobietom. To one mają być zazdrosne. Bo faceci kochają nas w tej naszej `brzydkiej`, naturalnej wersji. Lubią nas z rana, bez tapety, bez ubrań. Podobamy im się nawet wtedy, gdy nam pryszcz wyskoczy albo przybędzie pięć kilo. Nie patrzą na nasz cellulit, bo chyba nawet nie wiedzą gdzie powinni patrzeć. Nie obchodzą ich rozstępy, rozdwojone końcówki, złamany paznokieć. Kochają nas w dresie albo w swojej koszulce, w ręczniku na głowie i w czepku na basenie. Co prawda ja się w czepku przed facetem nie pokażę, ale legendy głoszą, że oni się z tego nie śmieją. Nienawidzę siebie w czepku! Ale nie o czepku ten tekst. Sens jest taki, żebyśmy doceniły tych naszych kochających facetów, dla których jesteśmy przepiękne. Żebyśmy chciały się głównie im podobać, dla nich się starać. Może kiedyś nam się to uda. Póki co jesteśmy najszczęśliwsze, gdy w pobliżu nie przebywa ładniejsza.
buty- Nike 579 zł
płaszcz- Preska 249 zł
naszyjnik - Happiness Boutique ok. 100 zł (darmowa wysyłka na całym świecie)
sweter- Reserved 129 zł
czapka- Snapbox 129 zł
case na telefon- Zo-han 35 zł

Napisała: Pati

Zdjęcia: Marsi

Tak dobrze żarło a zdechło.

Tak dobrze żarło a zdechło.

Romantyk żyje w przekonaniu, że gdzieś tam, może na drugim końcu świata, a może wcale nie tak daleko jest ktoś, kto trzyma klucz do Twojego serca. Trzeba go tylko odnaleźć. Większość z nas skupia całą swoją uwagę na tych poszukiwaniach. Tak zwana bratnia dusza. Zwykle poszukiwania są żmudne, trwają latami, pochłaniają sporo pieniędzy wydawanych na drinki w klubach, do których chodzi się z nadzieją, że być może dziś zjawi się ten jedyny. W jednym na dwadzieścia przypadków wracasz z kimś kto jest zabawny i charyzmatyczny. Częściej, przesiąknięta zapachem papierosów, łapiesz taksówkę o trzeciej nad ranem z myślami `nigdy więcej tu nie przyjdę`. Czasem trzeba poświęcić długie lata, żeby jasno sprecyzować swoje oczekiwania. Ale lepiej być samemu niż z byle kim. Choć podobno trwanie w psychicznych układach ma też swoje dobre strony- wyciągasz wnioski. Gorzej jeśli codziennie łudzisz się, że ten Twój wątpliwej jakości wybranek ulegnie magicznemu przemienieniu i z gołosłownego chłopca przepoczwarzy się w światowej sławy biznesmena. To się nie stanie, sprawdzone info. Mój wniosek jest prosty- wszystko w swoim czasie. To nie jest tak, że trafiamy na towary ze skazą, po prostu sami takie przyciągamy. Jedynym lekarstwem na całe zło jest praca nad sobą. To za nią dostaniesz najwyższe wynagrodzenie.
buty- Nike 599 zł
płaszcz- Preska 199 zł
bluza- UniVesti 120 zł
komin- Cropp 59.99 zł
czapka- Sinsay 19.99 zł
rękawiczki- Sinsay 19.99 zł
spodnie - Cropp

Napisała: Pati

Zdjęcia: Marsi
W szkole mi mówii, że będę koszykarzem.

W szkole mi mówii, że będę koszykarzem.

Mądre księgi szczęścia uczą nas, że mamy piąć się w górę po szczebelkach życia. W szkole winniśmy zbierać dobre oceny, oddać się swojej pasji, mieć serce jak filantrop i kredo optymisty. W czasie wolnym nie możemy leżeć i oglądać Szkoły, zawinięci w całun z koca. Musimy upawiać sport, jeść nasionka chia, czytać biografie życiowych inspiracji, owiedzać nieznane zakątki ziemi i wybielać zęby. Musimy się rozwijać ! Tak nam w szkole kazali, rodzice tak mówią no i życiowe poradniki. Mamy dobrze zdać maturę, iść na studia, społodzić dziecko, kupić sobie zmywarkę i zraszacze do trawnika. Tak trzeba bo tak jest dobrze. W podstawówcee na koniec roku dostałam książkę z cytatem `Jeśli dziś nie mogę czegoś dosięgnąć, jutro zbuduję drabinę i zdobedę to`. Każdy z nas miał kiedyś ambicje, stojąc na podium z medalem na szyi z biegu na 60m albo z dyplomem najlepszego czytelnika w szkole. Każdy miał być kimś. Biedna Malwinka, która męczyła na apelach swoim wyciem miała zostać piosenkarką, Kacper z 3c miał być sprinterem, Ola malarką, Maciek piłkarzem a Michał miał skończyć kopiąc rowy. Każdemu do połowy los przepowiedziano, my mamy odegrać drugą część spektaklu. Ale życie nie jest jak serialowy scenariusz. Często zbyt długo zasiedzimy się przy Szkole lub zwyczajnie zabraknie nam talentu. Każdy z nas w swoim rozwoju miał okres, gdy się zatrzymał. `Taką miała szansę i w ogóle jej nie wykorzystała`,`szkoda chłopaka bo miał ogromny talent` - mawiają postronni obserwatorzy. A Ty się przecież starasz, ale ciągle coś nie idzie. I masz wrażenie, że wbiegasz zdyszany na peron a pociąg odjeżdża Ci przed nosem. I tak za każdym razem.


kurtka - Nike  899zł
buty - Nike  549zł
bluza - Nike 249 zł
czapka- Snapbox 129 zł
plecak - Sinsay  119zł

Na zdjęciach: Marsi

Zdjęcia: Pati
Copyright © 2014 siostry bukowskie. , Blogger