Tiramisu idealne.

Tiramisu idealne.

W naszej opinii, jest to jeden z najpyszniejszych smakołyków świata ! Próbowałyśmy go zarówno w polskich jak i włoskich knajpkach i wiecie co? Żaden nie smakował nam tak dobrze, jak ten własny ! Raz było za słodko, przez co zbyt mdło, innym razem zbyt kawowo albo alkoholowo. A już najbardziej nie lubimy Tiramisu w wersji  z bitą śmietaną ze spreju i z dodatkiem żelatyny i innych sztucznych fix'ów, żeby "stało" ( o tak, taką właśnie opcję zaserwowano Pati w jednej z krakowskich restauracji). Metodą prób i błędów powstał nasz własny przepis. Ważne są bowiem proporcje, czas tężenia i serce, jakie wkładasz w jego tworzenie. Mamy nadzieję, że będzie Wam smakowało równie dobrze, jak nam.

Czego potrzebujemy?
- 800 g włoskich, podłużnych biszkoptów (my kupiłyśmy w Lidlu)
- 750 g serka mascarpone
- 5  dużych, wiejskich  jaj albo sześć średnich (jakość jaj jest niesamowicie ważna, nie mogą być jajka ściółkowe!)
- 150 ml Amaretto
- 3 łyżki cukru
- dwa kubki schłodzonej kawy espresso (lub więcej)
- kakao do posypania (my użyłyśmy słodkiego)

Jak to zrobić?
1. Białko oddziel od żółtek. Żółtka ubijaj razem z cukrem na jasną, puszystą pianę. Dodaj mascarpone i ubijaj do całkowitego połączenia składników.
2. Białka ubij na bardzo sztywną pianę. Ubite białka delikatnie zmieszaj szpatułką do masy mascarpone. Dodaj likier Amaretto i wymieszaj.
3. Biszkopty pojedynczo zanurzaj w kawie z obu stron i układaj jeden obok drugiego w naczyniu o formie prostokątnej. Może być szklane lub plastikowe pudełko albo blacha. Ułożone biszkopty możesz jeszcze delikatnie skropić likierem Amaretto.
4. Na wyłożone biszkopty wylej połowę masy mascarpone.
5. Wyłóż drugą warstwę nasączonych biszkoptów i wylej drugą część masy serowej.
6. Wstaw do lodówki na co najmniej 6 godzin (lub dłużej).
7. Przed podaniem oprószyć ciasto kakao.
8. Możesz podawać ze świeżymi owocami, np. mailami albo borówkami.

Metamorfozy Wawel, czyi nasza przygoda z Runmageddonem.

Metamorfozy Wawel, czyi nasza przygoda z Runmageddonem.

Warto jest robić w życiu coś po raz pierwszy a ten projekt z pewnością będzie dla nas ogromnym wyzwaniem i przygodą. Jakiś czas temu pytałyśmy Was co sądzicie na temat udziału w biegu Runmageddon a Wasza pozytywna reakcja przerosła nasze oczekiwania. Pomyślałyśmy więc '"co nam szkodzi?" I oto jest ! Nasza drużyna #siostrybukowskieteam ! Zorganizowałyśmy dla Was mały konkurs, który pomógł nam wyłonić pięciu śmiałków, chcących razem z nami doświadczyć czegoś nowego. Spośród kilkuset osób wybrałyśmy Paulinę, Nikolę, Kasię, Alana i Karola ale wierzcie, że najchętniej wszystkich Was wzięłybyśmy ze sobą. Każdy z uczestników jest z innej części Polski, musieliśmy więc dzień wcześniej stawić się w Warszawie. Po nocy spędzonej w hotelu Campanille w centrum miasta, stawiliśmy się z samego rana z wyznaczonym miejscu. No i zaczęła się przygoda.
 :)
Taksówka zabrała nas do urokliwego miejsca na mapie Warszawy, Wawa Wake (właściwie jest to Konstancin Jeziorna). Pierwsze zadanie odbyło się pod czujnym okiem Tomka Żaka, zapalonego runmagedończyka, który stworzył dla nas próbny tor przeszkód. Kolczaste druty, piach, błoto i woda rozbudziły naszą ochotę na więcej. Próbna walka z własnymi słabościami zakończyła się pływaniem na Wake`u i choć pogoda była nieznośna, czuliśmy się jakby wstąpił w nas jakiś energetycznie naładowany duch. Przed nami pięć wspólnych spotkań i pięć różnych zadań. Swoją drogą to właśnie Wy, nasi obserwatorzy, będziecie decydowali o tym, jakie wyzwanie nas czeka. Bądźcie dla nas łaskawi i śledźcie nasze kanały, to właśnie tam będziemy publikowały ankiety, które pozwolą nam zdecydować o kolejnym miejscu spotkania. Efekty z przygotowań do biegu będą transmitowane w sieci w formie odcinków. Już nie możemy doczekać się pierwszego z nich. Sportowego ducha dodają naszej ekipie specjalnie stworzone dla nas stroje, czyli tshirt, bluza, legginsy i bluzka na długi rękaw.

Ogromnie się cieszymy, że możemy być częścią tego barwnego pomysłu i z niecierpliwością czekamy na więcej. Całej ekipie dziękujemy za zaangażowanie, bez Waszej energii to by się nie udało.

Chcesz śledzić nasz projekt w sieci? 
Oto profile na Instagramie, na których będzie można obserwować nasze metamorfozy:

Główny partner projektu: @runmageddon
Główny partner projektu: @wawel_slodycze
Trener Runmageddonu Tomek: @zakuu_motywator
Uczestniczka Nikola: @niko.tlp_
Uczestniczka Kasia: @wariatka19866
Uczestniczka Paulina: @badz_fit_razem_ze_mna
Uczestnik Karol: @koksu97
Uczestnik Alan: @aallann89
No i my: @siostrybukowskie

Pizza idealna.

Pizza idealna.

Znacie kogoś, kto nie lubi pizzy? Wiadomo, że nie, bo ktoś taki ie istnieje ! Dzielimy się z Wami przepisem na najpyszniejsza pizzę domową, która nie ma sobie równych w starciu z wersją z pizzerii. A wiesz dlaczego? Dlatego, że przyrządzając tę domową wkładasz w nią mnóstwo serca. Do wykonania naszej wykorzystałyśmy ser Cheddar, szynkę z kurcząt, świeże pomidory i rukolę ale kwestię dodatków pozostawiamy Tobie. Podobno można w niektórych knajpach znaleźć pizzę na słodko (np. z nutellą i bananem). Ciężko jest nam wyobrazić sobie taką kombinację i mimo wszystko wolimy pozostać przy wersji tradycyjnej.


składniki na ciasto:
- 3 szklanki mąki pszennej typ 450 + dwie łyżki
- 25 g świeżych drożdży
- szklanka ciepłej wody
- 2 łyżki cukru brązowego
- łyżeczka soli
- 3 łyżki oliwy z oliwek

składniki na sos:
- 250 ml przecieru pomidorowego
- 2 łyżki oliwy
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz, cukier
- świeże listki bazylii

składniki na pizzę:
- wedle uznania

Jak to zrobić?
1. Robimy rozczyn: świeże drożdże ociepl (muszą mieć temperaturę pokojową). Drożdże rozpuść w ciepłej wodzie, dodaj 2 łyżki mąki oraz cukier, dokładnie wymieszaj i odstawić na ok. 10 minut do wyrośnięcia. Rozczyn powinien zwiększyć się trzykrotnie.
2. Rozczyn mieszamy ze składnikami: mąkę przesiej do dużej  miski, wymieszaj z solą, zrób wgłębienie w środku i wlej w rozczyn. Zagniataj mąkę do środka i mieszaj składniki do całkowitego połączenia, pod koniec dodaj jeszcze oliwę.
3. Wyrabiamy ciasto: połączone składniki wyłóż na stolnicę oprószoną mąką. Wyrabiaj, aż ciasto będzie elastyczne i gładkie (około 10-15 minut). Wyrobione ciasto włóż do dużej miski, przykryj ściereczką i odstawić na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia.
4. Dzielimy ciasto: Wyrośnięte ciasto podziel na 2 części (kulki) i odłóż na ok. 5 minut pod ściereczką.
5. Wykładamy ciasto na blachę: blachy nasmaruj oliwą, na środek wyłóż kulkę ciasta i rozprowadź palcami po całej powierzchni. Pamiętaj o zachowaniu tzw. 'rantów'.
6. Sos pomidorowy: w małym garnku podsmaż na dwóch łyżkach oliwy dwa ząbki czosnku, dodaj 250 ml przecieru pomidorowego i chwilę gotuj. Dodaj pół łyżeczki soli, pół łyżeczki cukru, pieprz i kilka listków świeżej bazylii. Całość gotuj około 7 minut.
7. Wykładamy składniki: wyłóż warstwę sosu pomidorowego na ciasto, obsyp startym serem oraz ulubionymi dodatkami wedle uznania.
8. Pieczenie: piecz pizzę w maksymalnie nagrzanym piekarniku (minimum 250 st.C) przez około 10 minut.

Copyright © 2014 siostry bukowskie. , Blogger