Gdybym miła wytypować jeden ze swoich ulubionych składników dodawanych do słodkości, zdecydowanie byłaby to przyprawa korzenna. Mieszanka cynamonu, gałki, imbiru, goździków, kardamonu i anyżu kojarzy mi się głównie ze świętami Bożego Narodzenia. Może dlatego tak uwielbiam ten smak? W marciu pierników piec nie będziemy, jeszcze zimę przywołamy. Dlatego propozycją zimowo-wiosenną będzie pyszne korzenne ciacho z batatów i pomarańczy. W sam raz na początek astronomicznej wiosny, która czeka nas za dwa dni. W trakcie topienia Marzanny można przegryzać pysznym ciachem :)
Czego potrzebujemy?
pięć dużych batatów
3 jajka
200 ml mleka
sok wyciśnięty z jednej, dużej pomarańczy
2 łyżki serka mascarpone
2 łyżki oleju kokosowego
2 łyżki mąki kukurydzianej
2 łyżki mąki kokosowej
50 g rodzynek
50 g orzechów
2 łyżeczki przyprawy korzennej
łyżeczka cynamonu
łyżeczka sody oczyszczonej
Jak to zrobić?
1. Bataty wrzucamy do garnka z gorącą wodą i gotujemy przez 20 min. Po ugotowaniu ściągamy skórkę, która z łatwością odejdzie od ziemniaka.
2. Bataty przekładamy do dużej miski, do której dodajemy pozostałe składniki (z wyjątkiem orzechów i rodzynek). Całość blendujemy do uzyskania jednolitej masy.
3. Do powstałej masy dodajemy orzechy i rodzynki i dokładnie mieszamy.
4. Masę przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 st.C Pieczemy ok. godzinę.
5. Ciasto podajemy z sosem czekoladowy, syropem klonowym albo cukrem pudrem.
Smacznego !