Co to za klub, co to za miejsce.

Szczytem rozrywki jest dla mnie wyprawa na imprezę w miłym towarzystwie. Zakładam ubrania w których myślę, że wyglądam dobrze i mam zamiar świetnie się bawić. Kluby przyciągają rozmaite osobowości i charaktery, ale nikt tam nie idzie po to, żeby zagłębiać się w intelektualne pokłady pozostałych przybyłych. Idziemy po to, żeby się wyluzować, potańczyć, odprężyć, poobczajać, poderwać. Gdybyśmy byli Simsami to w rogu ekranu rozrastałby się pasek z napisem `zabawa`. Zaspokojenie `zabawy` przyciąga cwaniaczków, gangsterów, bananowców, paniczów w mokasynach z iście królewskim rodowodem, królewny z opuchniętymi wargami, kobiety lekkich i ciężkich obyczajów, prostych rzemieślników oraz przypadkowe ofiary. Słowem przekrój społeczeństwa zamknięty w ciasnym pomieszczeniu. Łączy nas jednak żądza imprezy. Nie wiem ilu z zebranych udaje się ją zaspokoić. Bo mnie nie zawsze. Ciężkie klubowe powietrze przepełnione wyziewem ludzkich ciał często przenika do mózgu, wywołując ciężkie myśli. Jeśli jesteś na imprezie a myślami odpływasz do odległej krainy zwanej rozkminami to znaczy, że pora już wyjść. Dobrze jest zabrać się w porę, inaczej możesz skończyć upodlony na ławce przed wejściem albo w objęciach przypadkowej osoby. W najlepszym wypadku trafiasz do swojego łóżka, nieświadomy tego jak się tam znalazłeś. W najgorszym- ktoś raczy Cię oświecić. Przed wejściem do klubu prócz tabliczki z napisem `Nie wnosimy własnego alkoholu` powinni dopisać `Filozofię zostaw filozofom`.

Każdy kto przegląda nasze snapchaty wie, że ostatnio nie miałyśmy możliwości stworzenia nowych wpisów. Ale jako że Pati roznosi wena, a ładne zdjęcia leżą w naszym aparacie - wrzucamy zaległy przepis na ciasto drożdżowe (; Wzbudziło spore zainteresowanie na snapie i insta więc oto ono!

Ciasto przed upieczeniem jest krojone na porcje dlatego po wyrośnięciu nie trzeba go nawet dzielić -wystarczy odrywać kolejne kawałki! Super opcja na piknik.

PLACEK DROŻDŻOWY Z KONFITURĄ

SKŁADNIKI
na ciasto:
- 200 ml mleka
- 50 g świeżych drożdży
- 500 g mąki pszennej (typu 500 lub 550)- 50 g cukru, szczypta soli- 1 jajko- 50 g miękkiego masła



przełożenie:
-ok. 250 ml konfitury 

dodatkowo:
-forma keksowa
-lukier i owoce do dekoracji
-mąka do posypania stolnicy
-masło i mąka do wysmarowania formy

JAK ZROBIĆ
ciasto drożdżowe, podstawowe
1. Lekko podgrzej mleko (jeśli będzie zbyt gorące to zabije drożdże i ciasto nie wyrośnie). Rozkrusz drożdże, wrzuć do mleka, mieszaj do rozpuszczenia.
2. Do miski przesiej mąkę, dodaj cukier i szczyptę soli. Wbij jajko, wlej mleko z drożdżami.
3. Składniki najlepiej wymieszać mikserem ze spiralnymi końcówkami (można zrobić to ręcznie ale polecam użyć miksera). Wyrabiać aż ciasto będzie elastyczne.
4. Uformować kulę, zagnieść ją ręcznie przez 2 minuty i włożyć do miski.

5. Miskę przykryć czystą bawełnianą ściereczką i wstawić do piekarnika z uchylonymi drzwiczkami rozgrzanego do temperatury 50 stopni. Po 40 minutach ciasto podwoi swoją objętość.

przełożenie ciasta
6. Keksówkę posmaruj masłem i oprósz mąką.
7. Wyrośnięte ciasto zagnieć chwilkę w misce i przełóż na stolnicę obsypaną mąką. Uformuj wałek o długości odpowiadającej długości foremki.
8. Uformowany wałek pokrój na dość wąskie plastry - porcje, posmaruj je po bokach konfiturą. Pierwszej i ostatniej porcji nie smaruj po zewnętrznej stronie
9. Posmarowane porcje ułóż w formie (jedna obok drugiej, tak żeby konfitura została "zasłonięta" następnymi kawałkami ciasta.)

10. Ciasto przykryj ściereczką i odstaw na 25 minut żeby ponownie nieco wyrosło.
11. Piekarnik rozgrzej do 175 stopni, wstaw ciacho do piekarnika i piecz przez około 30 minut.
12. Wystudzone ciasto udekoruj owocami i polej lukrem.

Piekła: Marsi

Napisała: Pati