Chyba każdy ma na swoim koncie wiele nieudanych prób odchudzania. Po przetestowaniu kilku cudownych diet postanowiłyśmy zrezygnować z dostosowywania się do krótkich, rygorystycznych planów i postawić na zdrową żywność. Gdy mam ochotę zjeść więcej to jem, gdy nie mam siły na ćwiczenia to się nie zmuszam. Warto jednak odstawić na bok wysoko przetworzone produkty rodem z pracowni doktora Frankensteina a dietę układać instynktownie. Organizm sam podpowie, których składników potrzebuje.
W dzisiejszym poście przykładowy jadłospis dnia powszedniego. Brak mięsa bo akurat nie było na nie ochoty.
śniadanie 8:00
przekąska 10:30
obiad 14:30
przekąska 17:00
kolacja 20:00
Napisała: Pati.