ps. Dla tych którzy zapomnieli: moje słowa są efektem kłębiących się w głowie myśli a nie tekstem naukowym!
Szaro i ponuro zrobiło się już po piętnastej. Taki urok jesieni. Chcąc tchnąć promień słońca w ten listopadowy piątek przygotowałam wakacyjny koktajl! Jestem pewna, że ze świeżymi truskawkami smakuje o niebo lepiej. Z konieczności zastąpiłam je takimi z puszki.
Czego potrzebujemy?
750 ml mleka (może być więcej lub mniej, według uznania)
puszka truskawek (albo świeże jeśli macie do takich dostęp ;)
4 banany
KitKat
Jak to zrobić?
Pozwólcie, że daruję sobie wyjaśnianie tego jakże skomplikowanego procesu produkcji. Obczajcie zdjęcia i wszystko jasne ;)
Dodam tylko, że najlepiej smakuje dobrze schłodzony lub podawany z kruszonym lodem.