Zasady diety redukcyjnej.

Zasady diety redukcyjnej.

Wydawać by się mogło, że higieniczny tryb życia, zdrowa dieta i aktywność fizyczna to klucz to idealnie wyrzeźbionej sylwetki. Poniekąd tak jest, ale co w takim razie oznaczają pojęcia `masa` czy `redukcja`? I dlaczego, pomimo stosowania się do odpowiednich zasad, nasze mięśnie wciąż są przykryte warstwą tkanki tłuszczowej? Mówiąc o sześciopaku staje nam przed oczami obraz wyżyłowanego brzucha ze stalowymi mięśniami w postaci widocznej kratki. Nierzadko mylnie traktujemy ciało o bardzo niskim poziomie tłuszczu jako okaz zdrowia , co wbrew pozorom często nie idzie w parze. Dieta redukcyjna nie oznacza morderczej głodówki a raczej świadome manipulowanie własnym metabolizmem, polegające na dostarczaniu organizmowi takiej energii, jakiej aktualnie mu potrzeba. Proces ten jest długotrwały i wymaga od Ciebie sporej determinacji. Jeśli zależy Ci na tym, aby uwydatnić swoje mięśnie, przedstawiamy Ci kilka ważnych zasad.

ZASADY DIETY REDUKCYJNEJ

1. Indywidualne zapotrzebowanie energetyczne. Punktem wyjściowym diety redukcyjnej jest obliczenie swojego dziennego zapotrzebowania kalorycznego. Redukcja polega na dostarczeniu pomniejszonej dawki energii o 100-400 kcal, w zależności od indywidualnych predyspozycji osobniczych. Jeśli nigdy wcześniej nie liczyłaś jakie jest Twoje dzienne zapotrzebowanie, skorzystaj z bezpłatnych kalkulatorów dostępnych w sieci. Następnie przez kilka kolejnych dni prowadź dziennik, w którym będziesz zapisywać zjadane i wypijane kalorie. Dzięki temu sprawdzisz, czy odżywiasz się zgodnie z normami. Przykładowo, jeżeli Twoja dobowa dawka energii wynosi 2500 kcal, `obcinasz` swój jadłospis o np. 200 kcal. Kalorie należy ograniczać stopniowo, zaczynając od 100-200 kcal na dobę. Jeżeli wyrzuconych kalorii będzie zbyt dużo już na samym początku, najprawdopodobniej skończy się to niekontrolowanymi napadami wilczego głodu, efektem jojo i zaburzaniem metabolizmu. Celem diety redukcyjnej jest bowiem stopniowe spalanie tkanki tłuszczowej, przy jednoczesnym zachowaniu lub polepszeniu tempa przemiany materii.

2. Plan żywieniowy. Bardzo istotnym elementem są systematyczne posiłki w zgodzie z określonym deficytem, w odpowiednich odstępach czasu. Uniwersalnym sposobem jest spożywanie 4-5 posiłków dziennie, gdzie obiad będzie stanowił około 30% dobowej dawki energii. W ten sposób unikniesz rozpadu tkanki mięśniowej, czyli katabolizmu. Proces ten zachodzi wtedy, gdy organizm nie otrzymuje odpowiedniej ilości energii lub odstępy między posiłkami są zbyt duże. Korzysta wówczas z własnych zapasów składników odżywczych, w celu podtrzymania życiowych procesów. Ważnym jest fakt, iż dieta redukcyjna nie dyktuje surowych warunków. Generalnie opiera się na podstawowych zasadach zdrowego żywienia z uwzględnieniem większej podaży białka, co w przypadku osób aktywie uprawiających sport jest istotnym elementem budowania masy mięśniowej. Źródłem węglowodanów powinny być produkty pełnoziarniste o niskim indeksie glikemicznym (grube kasze, pełnoziarniste pieczywo, makarony, brązowy ryż). Białko najlepiej przyjmować z chudego mięsa, jaj, twarogu czy ryb a co do tłuszczu w diecie, powinien być związkiem jednonienasyconym pochodzącym z roślin, np. olej lniany, oliwa z oliwek, awokado, nasiona słonecznika, pestki dyni czy orzechy. Tłuszcze pochodzenia zwierzęcego powinny zostać ograniczone (smalec, masło, śmietana, żółty ser, kiełbasa). Poza tym zostało naukowo udowodnione, iż zamiana nasyconych kwasów tłuszczowych na wielonienasycone zmiesza ryzyko choroby niedokrwiennej serca. Ponadto, istnieje wiele produktów spożywczych utrudniających proces redukcji, jak przetworzona żywność czy wysokokaloryczne przekąski. Jeśli jednak, w ramach posiłku cheat meal, masz ochotę na pizzę, burgera czy pączka, możesz sobie na to pozwolić pod warunkiem, że dzienne zapotrzebowanie kaloryczne zgadza się z przyjętymi normami. Na drugi dzień po takim oszukanym posiłku waga może wskazywać więcej, co wiąże się z zatrzymaniem wody. Nie są to jednak dosłowne dodatkowe kilogramy. Z doświadczenia wiemy jednak, że sięgnięcie po niezdrowy produkt może pociągnąć za sobą całą masę innych nadprogramowych kalorii, dlatego też osoby o mniejszych zasobach silnej woli powinny przemyśleć swój wybór. Jeśli jesteś na diecie redukcyjnej mniej niż dwa-trzy tygodnie, zrezygnuj z oszukanych posiłków

3. Plan treningowy. W trakcie diety redukcyjnej każda sesja treningowa powinna obejmować całe ciało. Jeśli chcesz odtłuścić swoją figurę nie tracąc przy tym mięśni, włącz do swojego planu treningowego ćwiczenia o wysokiej intensywności. W tym przypadku świetnie sprawdzą się treningi interwałowe oraz tabata. Interwały polegają na tym, że wysiłek umiarkowany (np. bieg średnim tempem) przeplatasz wysiłkiem o maksymalnym zaangażowaniu ( np. sprint). Ten rodzaj treningu pomaga bardzo szybko spalić tkankę tłuszczową i powinien trwać od 20 min do 40 min. Trening interwałowy możesz wykonać na różnych rodzajach aktywności: rowerek, skakanka, bieganie, ergometr, pompki, przysiady. Trening siłowy wykonuj natomiast na dużych obciążeniach, robiąc maksymalnie około 6 powtórzeń w serii. Dzięki temu zachowasz nie tylko siłę ale również masę mięśniową. Wykonywanie dużej ilości powtórzeń małym ciężarem powoduje spadek siły. 

4. Białko. Białko to przede wszystkim składnik budulcowy, bardzo ważny w przypadku diety redukcyjnej. Wpływa na przemianę materii, poprawia metabolizm, zapobiega katabolizmowi. Głód jest silniej odczuwalny, jeżeli nie spożywa się dostatecznie dużo protein. Dostarczając swojemu organizmowi odpowiedniej ilości białka utrzymujemy apetyt na niższym poziomie, co znacznie ułatwia wytrwanie na diecie. Zakładając, że dana osoba ma zapotrzebowanie kaloryczne na poziomie 2000 kcal, energia z białka powinna stanowić 35 %, z węglowodanów 40 % a z tłuszczu 25 %. W diecie redukcyjnej należy zwiększyć ilość białka, tym samym systematycznie zmniejszając ilość tłuszczu w posiłkach. W przypadku zwiększonej aktywności fizycznej Twoje zapotrzebowanie na białko zwiększa się, co nie zawsze w pełni pokrywa dieta. Możesz więc wspomóc się odżywkami białkowymi. Dostępne są również odżywki z białkiem roślinnym, będące świetnym rozwiązaniem dla wegan i wegetarian. Przykładem takiego produktu jest Chias Superfood Elixir, będące połączeniem łatwo przyswajalnego białka roślinnego i superfoods Składniki superfoods przyspieszają trawienie, wzmacniają odporność i dostarczają niezbędnych witamin a błonnik hamuje łaknienie. Możesz wykorzystać go jako koktajl potreningowy lub skomponować z niego posiłek, dodając owoce, nasiona czy orzechy. Chias Superfood Elixir dostępne jest w 3 różnych smakach, z czego każdy z nich jest mieszanką innych składników. Smakuje przepysznie.

SPRAWDŹ PRODUKTY TUTAJ ---> klik!


ILE POWINNA TRWAĆ DIETA REDUKCYJNA?
To kwestia bardzo indywidualna, powinna trwać do osiągnięcia założonego celu (zakładając oczywiście, że jest to realny cel, nie wpływający negatywnie na nasze zdrowie). Proces ten nie powinien jednak trwać dłużej niż 3 miesiące. Warto zaznaczyć, że mówimy tutaj o osobach zdrowych i aktywnych, z prawidłową wagą, chcących doszlifować swój wygląd a nie o osobach ze sporą nadwagą czy otyłych, których zbędny balast wynosi 30 kg.  Zdrowe tempo chudnięcia to 0,5-1 kg tygodniowo. Jeśli w trakcie diety redukcyjnej odczujesz spore zmęczenie i spadek sił, wróć na pewien czas do zerowego bilansu kalorycznego, aby później móc ponownie przejść na deficyt. Skorzysta na tym Twoja psychika.

CZY REDUKCJA JEST TYM SAMYM, CO ODCHUDZANIE?
Nie. Odchudzanie to przede wszystkim zmiana nawyków żywieniowych i złych przyzwyczajeń. Dotyczy głównie osób, u których świadomość na temat zdrowego trybu życia jest na niskim poziomie a aktywność fizyczna minimalna lub zerowa. Dieta redukcyjna wymaga natomiast pewnego przygotowania i świadomości własnego ciała. Dotyczy osób z prawidłową masą ciała, chcących udoskonalić swój wygląd i uwydatnić mięśnie.
Jestem szczupła i mam cellulit, dlaczego?

Jestem szczupła i mam cellulit, dlaczego?

Długie i jędrne nogi są jedną z cech najbardziej pożądanych przez kobiety, zaraz obok płaskiego brzucha i okrągłej pupy. Z badań wynika, że zgrabne nogi w krótkich spodenkach potrafią wywołać u mężczyzny tę samą reakcję, co zwycięstwo jego ulubionej drużyny. Nie będziemy się jednak skupiały nad zachwytem mężczyzn, zależy nam na tym, abyś czuła się dobrze w swoim ciele. Kwestia genów odgrywa bardzo ważną w tym temacie rolę. Ale zrzucanie winy na genotyp nie leży w naszej naturze dlatego przybywamy z pomocą tym z was, którym pomarańczowa skórka na udach odbiera radość z lata. Jeśli po całym dniu siedzących zajęć zalegasz w domu przed telewizorem albo wieczory spędzasz z przyjaciółkami przy piwku -w całej podskórnej architektonice dojdzie do zmian o wiele szybciej. Mamy środek jesieni, do sezonu bikini mnóstwo czasu, rozpocznij swoją walkę już dziś a nigdy więcej nie będziesz musiała czytać tego typu postów.


Określ swój typ sylwetki:
A) kobiety o budowie gynoidalnej (masywne pośladki i uda, mniejsza góra) -mają większą skłonność do występowania cellulitu
B) kobiety o budowie androidalnej (większe piersi, drobne nogi) -tłuszcz odkłada się zazwyczaj w okolicy brzucha a cellulit występuje rzadziej lub jest niewidoczny

Na sam początek kilka istotnych faktów. Cellulit na biodrach, udach, brzuchu to efekt deformacji tkanki tłuszczowej, jest przypadłością typowo damską i ma ją niemal każda kobieta po 20 roku życia. Cellulit twardy występuje nawet u kobiet bardzo aktywnych fizycznie, zauważalny jest jednak tylko po ujęciu skóry w fałd. W początkowej fazie cellulit jest praktycznie niewidoczny, później może przybierać postać wgłębień a w najgorszym przypadku ma formę guzków i stwardnień. Dlaczego ta przykra przypadłość jest cechą kobiecą? Jest to ściśle powiązane z naszą gospodarką hormonalną a dokładniej z poziomem estrogenów w organizmie, odpowiedzialnych za cykl menstruacyjny i przygotowanie ciała do ciąży. Stąd też cellulit dotyczy głównie tych obszarów kobiecego ciała ściśle związanych z rozrodczością. 

Jak powstaje cellulit?
Aby zrozumieć proces powstawania cellulitu należy wiedzieć , że komórki tkanki tłuszczowej poprzedzielane są tkanką łączną. Możemy wyobrazić to sobie jako przegrody, które rozrastają się wraz z rozrostem komórek tłuszczowych. Stąd charakterystyczne pofałdowania, jak w przypadku skórki pomarańczy. Bezpośrednią przyczyną cellulitu są zaburzenia krążenia. Gdy krew nie ma płynnego przepływu tworzą się zastoje i obrzęki, co zmienia metabolizm w tkankach. Problemy z metabolizmem sprawiają, że tkanki tłuszczowej jest coraz więcej. 

Jestem szczupła i mam cellulit, dlaczego?
Najprawdopodobniej jest to związane z nieprawidłową pracą układu limfatycznego. Aktualnie problem cellulitu staje się defektem cywilizacyjnym, występuje nawet u szczupłych kobiet i dotyka coraz młodsze osoby. Może się to wiązać z ilością hormonów, które zjadasz wraz z mięsem, głównie z drobiem. Choć drób jest powszechnie uważany za zdrowe źródło białka, jego pochodzenie pozostawi wiele do życzenia, gdyż często zawiera antybiotyki i odżywki przyspieszające rozrost masy mięśniowej. Zrezygnuj z kupowania mięsa z hodowli wielkoprzemysłowej, postaw na sprawdzone ekologiczne hodowle lub przejdź na dietę wegetariańską. Drugą przyczyną może być kuracja antykoncepcyjna lub hormonalna, podczas której rośnie poziom żeńskich hormonów. Poziom estrogenów może wpływać na niekontrolowany rozrost komórek tłuszczowych. Dodatkowo, pomocne mogą okazać się masaże na przemian ciepłą i zimną wodą, masaże szorstką gąbką 

PAMIĘTAJ:
Właściwa dieta i aktywność fizyczna są kluczowe w walce z pomarańczową skórką. Nie będziemy zanudzały Cię informacjami o szkodliwości śmieciowego jedzenia i negatywnym wpływie siedzącego trybu życia bo jesteśmy pewne, że wszystko to wiesz. Produkty tłuste i ciężkostrawne, zbyt duża ilość soli w diecie, brak ruchu, nadwyżka kaloryczna i za mała ilość wody są ściśle powiązane z ogólnym przybieraniem na wadze, co dodatkowo potęguje wielkość cellulitu.
Jak rozwinąć swoją karierę?

Jak rozwinąć swoją karierę?

W sklepie spożywczym pod blokiem jest najbardziej specyficzny dział mięsny, jaki kiedykolwiek widziałam. Prócz standardowych kiełbas, szynek i pasztetów mają tam również zdrapki. Kiedy więc idę rano po przysłowiowe bułki, często się zastanawiam się czy towarem tak pożądanym jest mięcho na schabowego, czy może chęć wygrania życia. Nasza babcia odkąd pamiętam `puszczała lotka`. Nigdy nic nie wygrała, ale jak już wygra to kupi wnusiom mieszkanie w centrum Warszawy a sobie wielki telewizor. Babcia Lusia nie jest odosobnionym przypadkiem. Ludzi czyhających na to, aż ich życie odmieni się za sprawą sprawczego palca bożego są miliony. W popularnym niegdyś dokumencie `Ballada o lekki zabarwieniu erotycznyym` najczęściej możemy usłyszeć `pójdę tam, może akurat ktoś mnie zauważy`. Dla niewtajemniczonych, to taki serial  o atrakcyjnych młodych dziewczynach, którym marzy się kariera w wielkim świecie. Kiedyś również wierzyłam, że drzwi do mitycznego Wielkiego Świata otwiera się raz a później jest już tylko lepiej, wystarczy jedynie się przebić. Ktoś cię zauważy, trafisz szóstkę w totka, wygrasz casting do programu albo pokażą Twoją twarz w telewizji i już! Jeden złoty strzał a z kranu w kiblu będzie się lał Johnnie Walker, cytując klasyczka. Lubię wierzyć w bajki o żebraczce, która stała się księżniczką a historia pokazuje nam, że takich przykładów są tysiące. Rzadko jednak uświadamiają nam, że ten szczęśliwy traf potrafi powalić na kolana, jeśli nie jesteś na niego gotowy. Nie bez powodu większość zwycięzców horrendalnych kwot po kilku latach ma na koncie mniej niż przed wygraną, natomiast o finalistach telewizyjnych programów sprzed roku nikt dziś nie pamięta. Nie twierdzę, że bycie szczęśliwcem to coś złego, wręcz przeciwnie. Każdy z nas czeka na swój moment, trzeba jednak dobrze przygotować się na jego nadejście. Jeżeli więc jesteś w czymś dobry, zbieraj swoje drobne zasługi do dużego koszyczka sukcesu. W wywiadach często pytają nas o moment przełomowy w naszej karierze z nadzieję, że podamy konkretną publikację, występ czy tytuł programu. A ja swój moment pamiętam doskonale, choć nigdy o nim nie mówię. Mało spektakularny, raczej brutalny. Chcąc zarobić na aparat rozdawałyśmy ulotki na Monciaku w Sopocie. Wtedy dotarło do mnie, że czeka nas bardzo długa droga ale motywacji nam nie brakuje, więc damy sobie radę.


NIESPODZIANKA! Z naszym kodem rabatowym: BUKOWSKIE do końca października masz 20% zniżki na całą kolekcję sportową w sklepie www.czasnabuty.pl
Sprawdź koniecznie i wybierz swoje ulubione!


buty- Czas na buty 459,90 zł;  20% zniżki z kodem rabatowym: BUKOWSKIE
płaszcz- Majors 
spodnie- born2be 129,99 79,99 zł
sweter- born2be 74,99 49,99 zł
okulary- paczepacze 49 zł
Wilgotny chlebek na słodko z mąki gryczanej i jabłka.

Wilgotny chlebek na słodko z mąki gryczanej i jabłka.

Gdybym mogła, bez konsekwencji dla figury, jeść wszystko na co mam ochotę, to z rana serwowała bym sobie rogaliki z czekoladą, pączki i drożdżówki. Słodkie wypieki to moja największa i najgroźniejsza słabość. O ile my sami kochamy pieczywo to nasza figura już niekoniecznie. Dietetycy zgodnie radzą, że odstawienie białego chleba, kajzerek i ciast jest niezbędne na drodze o lepszą figurę. Pomóc w tym może nasz dzisiejszy przepis ten bezglutenowy przepis na wilgotny chlebek świetnie sprawdzi się w roli śniadania, podany z powidłami czy konfiturą jest nawet w stanie konkurować rogalami z Nutellą. Koniecznie zapisz sobie ten przepis!

Czego potrzebujemy?
-2 duże jabłka
- szklanka mąki gryczanej
- pół szklanki oleju kokosowego
- 4-5 łyżek miodu
- 2 jajka
- 100 g orzechów włoskich
- łyżeczka cynamonu
- łyżeczka sody oczyszczonej

Jak to zrobić?
1. Prostokątną formę do pieczenia chleba wyłóż papierem. Piekarnik rozgrzej do tem. 180 st.C.
2. Jabłka umyj, obierz, wytnij gniazda nasienne i zetrzyj na tarce.
3. W misce wymieszaj suche składniki: mąkę, cynamon, sodę.
4.Do suchych składników dodaj pozostałe składniki na chlebek, dokładnie wymieszaj za pomocą dużej łyżki.
5. Ciasto przelej do formy i piecz przez ok. 40 minut.
6. Podawaj z konfiturą lub syropem klonowym.


Copyright © 2014 siostry bukowskie. , Blogger